Witajcie!
Dawno u mnie takich postów nie było, a dzisiaj przychodzę do Was z lekkim postem o mojej włosowej kontroli. Po ciąży moje włosy zaczęły wypadać stały się bardziej kruche, łamliwe i jednym słowem nie do życia. Moja fryzjerka Pani Iwona uspokoiła mnie i powiedziała, żebym się nie zrażała nawet jeśli włosy będą wypadać garściami i tak oczywiście było. Każde umycie włosów to dla mnie była trauma i wyrzucanie ich garści do kosza.
Jak sobie z tym radziłam i radzę do tej pory, by je troszkę wzmocnić... Zaraz Wam o tym opowiem.
|
Tangle Teezer, Organix, Invisi bobble, Big Active |