Kochani!
Nadszedł jesieni czas, za oknem pogoda pod psem, pada, pada, pada i jedynie co przychodzi na myśl to zakręcić się w ciepłym kocyku, a w ręce trzymając ciepły kubek ulubionej herbaty z cytryną i miodem :)
Ostatnio robiąc zakupy spożywcze, skręciłam w alejkę z kosmetykami i w szafie Maybelline znalazłam tą oto nowość: Nawilżającą pomadkę ochronną Baby Lips
Maybelline Baby Lips |
Skusiłam się na pomadkę nawilżającą bezbarwną, ale widziałam jeszcze wersję inne lekko koloryzujące.
W okresie jesienno zimowym nie lubię mieć spierzchniętych ust, więc dla mnie każda dobrze nawilżająca pomadka jest na wagę złota.
A jaka jest pomadka Baby Lips od Maybelline?
Pomadka jest w formie sztyftu. Z wygodną przezroczystą nasadką. Sama szata graficzna to gra kolorów. Tą wersję, którą ja mam nazwałabym pomadką dla Smerfetki z akcentem napisów w kolorze Barbie. Takie porównanie mi jedynie się nasuwa na myśl.
Maybelline Baby Lips |
Pomadka nie jest ani twarda, ani miękka. Kiedy rozprowadzam ją na ustach staję się kremowa, pozostawia delikatnie tłustą warstewkę, która ma za zadanie ochraniać i nawilżać usta. Pomadka jest bezbarwna.
Trudno mi zdefiniować ten zapach coś pomiędzy landrynką, a zapachem oranżady. Kiedy otwieram sztyft czuje delikatną woń, ale kiedy aplikuję pomadkę na usta tego zapachu już nie czuję.
DZIAŁANIE:
Pomadka nawilżająca, z funkcją ochronną oraz filtrem SPF 20. Według producenta nawilżanie powinno trwać 8 godzin.
MOJE SPOSTRZEŻENIA:
Wygodna pomadka, którą można spokojnie nosić w torebce, ale kiedy zaszłaby potrzeba włożenia jej do kieszeni kurtki spokojnie też można to zrobić. Jeśli chodzi o samo działanie to dobrze nawilża usta, wygładza i chroni przed wysuszaniem. Dodatkową zaletą jest to, że posiada filtr ochronny SPF 20 dlatego można jej używać przez cały rok w różnych warunkach pogodowych. Nie zauważyłam, żeby usta się sklejały, czy były nieprzyjemnie lepkie. Pomadka na ustach utrzymuje się dość długo i tym samym mamy komfort uczucia, że usta są nawilżone. Myślę, że w okresie jesienno-zimowym kiedy usta narażone są na przesuszenie bądź też pęknięcia pomadka Maybelline Baby Lips będzie je chronić i przy tym jeszcze zadba o to by były miękkie i wygładzone. A przy tym tak kolorowe opakowanie kiedy na zewnątrz pogoda niezbyt ciekawa od razu wywoła uśmiech na twarzy.
Maybelline Baby Lips |
Czy widziałyście już tą lub inne wersję pomadek od Maybelline? A może macie swoich faworytów, którzy są lepsi? Czekam na Wasze opinie.
Tymczasem pozdrawiam Was z deszczowej Anglii.
Wasza
Opakowanie jest świetne :D
OdpowiedzUsuńTo prawda opakowanie jest czaderskie :)
UsuńWygląda sympatycznie ;) A jaka cena??
OdpowiedzUsuńTo prawda wyglada sympatycznie. Zaplacilam za nia Ł2.50 wg mnie to nie tak dużo
Usuńjuż samo opakowanie mnie zachęca do nabycia, lubię takie kolorowe :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :) pomadka dla Smerfetki z napisami w kolorach Barbie z tym mi się kojarzy :)
OdpowiedzUsuńCzy też zauwazyliscie lekkie pieczenie ust po nałożeniu balsamu na usta ?
Usuńhehe, mi także;D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie;)
Cieszę się że Ci sie podoba :) zajrze w wolnej chwili :)
UsuńZachęca do zakupu swoim opakowaniem :)
OdpowiedzUsuńZgadzam sie w 100%
Usuńlubię takie pomadki ochronne, ale am ich juz multum
OdpowiedzUsuńW okresie jesienno-zimowym Kochana każda jest na wagę złota ;)
Usuńona chyba nie jest dostępna w Pl ? śliczne ma opakowanie ale Maybelline się na tym zna .
OdpowiedzUsuńByć może jeszcze jej w PL nie ma to jakaś nowość :) opakowanie śliczne dlatego chce ja przetestować zeby się przekonać jaką jest ale nie skreslam jej :) każdy kosmetyk ma szanse na test a później decyzja na razie nie jest źle :)
Usuńnie widzialam :):):)
OdpowiedzUsuńale fajnie wygląda
Kolorystycznie wygląda super jeśli chodzi o nawilzebie tez jest niezla :)
UsuńŚlodziaczek :) Właśnie szukam czegoś do ust bo wykańczam Carmexa. Myslałam o pat&Rab ale pewnie Maybelline tez oblukam :)
OdpowiedzUsuńJa byłam zadowolona na początku z Carmexa pod koniec zaczął się kleic do ust okropnie. Jak zobaczyłam ta to od razu ja wzięłam :)
UsuńNie znam jej, ale kupię,
OdpowiedzUsuńDla mnie jest ok więc polecam :)
UsuńWidziałam te pomadki w bodajże Superdragu jak byłam w Londynie :) Jednak się na nią nie skusiłam - za dużo mam już pomadek ochronnych i nawilżających ^^
OdpowiedzUsuńKochana wiem coś o tym w torebce praktycznie każdej coś mam do ust ;)
UsuńPierwszy raz spotykam się z ta pomadką, ale samo opakowanie zachęca :P
OdpowiedzUsuńMyśle w Polsce tez sie pewnie w niedługim czasie pojawia ;)
UsuńNie widziałam jeszcze pielęgnacyjnych pomadek tej firmy - jak tylko się u nas pojawią z pewnością wypróbuję :))
OdpowiedzUsuńJest bardzo przyjemna dlatego polecam ;)
UsuńMarzy mi się ta pomadka w wersji kolorowej :)
OdpowiedzUsuńWersja kolorowa tez jest niezła ;) mnie jak sroke przyciągnęło to opakowanie
Usuńnie miałam pomadki ochronnej z Maybeline, akurat używam z Lavery:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
Słyszałam o Kosmetykach Lavera same pozytywne opinie
Usuńjeszcze się z nimi nie spotkałam, ale już samo opakowanie zachęca :)
OdpowiedzUsuńDokładnie opakowanie zachęca ;)
UsuńJa też nie kojarzę tego produktu ze sklepowych półek:/
OdpowiedzUsuńPewnie jeszcze w Polsce sie ńie pojawiła ;)
UsuńJest urocza , szkoda ,że u nas jej nie ma :(
OdpowiedzUsuńNiedługo pewnie się pojawia :)
Usuńja też widziałam tą linię pomadek i przyznam się, że Twoja recenzja mnie zaskoczyła! myślałam, że to tylko zwykły bubel w kolorowym opakowaniu
OdpowiedzUsuńDla mnie jest naprawdę ok ;)
Usuńmam wersje rozowa i jak dla mnie ona wcale nie nawilza i musze uzywac lip butter z nivea... nie wiem jak to jest ze ma takie dobre opinie... kolorek ladny jak sie 5 razy przejedzie i tyle, nie wysusza
OdpowiedzUsuńkupiłaś ją może w Polsce? :)
UsuńKupiłam ja w UK
UsuńJa wybrałam wersje bez koloru i u mnie się sprawdza, jestem zadowolona.Nie lubię wersji kolorowych pomadek, które nawilżają i mają dbać o usta troszkę w to nie wierzę. Dzięki za przestrogę jeśli chodzi o te wersje kolorystyczne :)
OdpowiedzUsuńjakie fajne opakowanie :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się przyjemniaczek od Maybelline :)
UsuńSuper produkt!
UsuńSą już w Polsce niedługo muszę ją kupić. :)
OdpowiedzUsuńJa zaopatrzę się w wersje barwione :)
OdpowiedzUsuńkupiłam w rossmanie za 9.99 wersję cherry me (barwiącą na lekko czerwono)
OdpowiedzUsuńi jestem zadowolona! Kupię jeszcze tą różowo niebieską (bezbarwną) :D
Miałam pink punch i jest ok poza tym że podkreśla suche skórki. :(
OdpowiedzUsuń