Witajcie!
Po dłuższej ciszy przychodze do Was z bardzo ciekawym postem czyli z moimi jesiennymi wyzwaniami. Lato już ucieka, dni coraz krótsze i do tego zimniejsze noce. Postanowiłam, że skoro latem sobie odpuściłam i nie zawsze skupiłam się na dobrej pielęgnacji teraz jestem gotowa na jesienne wyzwanie. Moje wyzwanie będzie polegało na gruntowniejszym zadbaniu mojej skóry twarzy, ciała oraz włosów.
Chcąc być bardziej konsekwentną w swym działaniu zadbam o swoje brwi, rzęsy oraz skórki wokół paznokci. Tutaj zdecydowanie wypróbuje na sobie kapsułki żelatynowe z keratyną czyli rybki śmierdziuszki od GAL.
GAL odżywka keratynowa |
W walce z odciąganiem skórek wokół paznokcia pomaga mi mój ulubiony żel od Sally Hansen, ale by bardziej wspomóc ten preparat będę wcierać regularnie również olejek z rybek śmierdziuszek.
Sally Hansen i rybki GAL |
Włosy po ciąży niestety nie są w najlepszej kondycji zwłaszcza po trzecim miesiącu. Wypadają mi garściami i tutaj postawię na wcierkę Jantar oraz każdego dnia będę pić siemię lniane.
Jantar wcierka do włosów |
Jantar |
Siemie lniane nie wygląda zbyt apetycznie zwłaszcza tzw. glutek mi to nie przeszkadza i mogę go pić nawet mi smakuje choć wiem, że niektórzy nie mogą go przełknąć na myśl o tym jak wygląda.
Dla osób wrażliwych polecam pić siemię lniane w wersji zmielonej. Przynajmniej nie obrzydza swym wyglądem aż w takim stopniu.
Siemie lniane |
Jesienią chcę się również zrehabilitować i zadbać o swoją figurę została mi moją cztero kilogramowa nadwyżka po ciąży i zrobię wszystko by ją zgubić.
O wszystkich produktach napiszę Wam wkótce jak się sprawdzały na moim ciele.
Te i inne wyzwania pojawią się tej jesieni, miejmy nadzieję, że mój upór i konsekwencja przynoszą zamierzone rezultaty.
A Wy macie jakieś wyzwania na tą jesień?
Pozdrawiam Was serdecznie
Mama małego Szkraba
Wasza
oo jakie fajne te rybki
OdpowiedzUsuńWyglądają fajnie zgadzam sie :)
Usuńoł noł tylko nie jesień:D te rybki wyglądają uroczo, ale czy muszą śmierdzieć?:D
OdpowiedzUsuńNiestety w UK juz sie ją czuje :( rybki niestety smierdza ale podobno sa skuteczne
UsuńRybki fajowe :) Siemię pije często, bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńSiemię lniane tez lubie ;)
UsuńŻyczę Ci, żeby wszystkie punkty udało się pomyślnie zrealizować :)
OdpowiedzUsuńJa muszę w pierwszej kolejności wrócić do diety, bo w ostatnich miesiącach przybyło mi kilka kg.
Dzięki wielkie ;) to w takim razie jeden punkt mamy wspólny ;) pozbyć sie nadmiaru bagażu
UsuńRównież się za siebie biorę :) Od wczoraj ruszyłam z dietą a po powrocie z wakacji dołączam do tego ćwiczenia. Przydało by się też zadbać o skórę twarzy.
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w dążeniu do osiągnięcia celów :)
Widzę ze wakacje rozleniwiaja ale po wakacjach walczymy o siebie ;) rownież trzymam za Ciebie kciuki
UsuńJuż dawno nie piłam siemienia ale zimą pewne do niego wrócę :) Jantar u mnie zupełnie sienie sprawdziła , obiecałam sobie nie używać już żadnych wcierek ale kilka dni skusiłam się na kolejną, oby tym razem ta coś zdziałała :)
OdpowiedzUsuńMadziu siemię lniane lubie mogę pic ;) zobaczymy jak Jantar sie u mnie sprawdzi jeśli sie nie sprawdzi to nie będę więcej tez takich cudów używać
UsuńPowodzenia! :)
OdpowiedzUsuńJa bd robić wyzwania w kwestii ćwiczeń ;)
Dzięki ;) tez trzymam kciuki za Twoje ćwiczenia
UsuńO, też mam kilka kg do zgubienia i dzielnie z nimi walczę. I to wcale nie po ciąży, bo po ciąży ważyłam 7 kg mniej niż przed - to efekt rozpasania wakacyjnego i słodyczy.
OdpowiedzUsuńU mnie po ciazy zostało 4 kg nadmiernego bagażu ;) chyba będę ćwiczyć na orbitreku Męża plus Mel B ;)
UsuńTe rybki już dawno chciałam wypróbować, ale jakoś ze względu na zapach na razie się na nie nie skusiłam :)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie ze rybki po wyłuskaniu śmierdzą ale jak juz sie je otworzy to nie jest tak zle ;)
UsuńTe rybki ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńRybki smierdziuszki ale wyglądają ciekawie
UsuńRybki przyciągają wzrok ;)
OdpowiedzUsuńTego serum loreal dawno w sklepach nie widziałam.
To tylko opakowanie po serum Loreala na rybki ;)
Usuńmoim jedynym wyzwaniem, które będzie trwać także jesienią, jest picie pokrzywy :) ciekawa jestem rezultatów Twojego wyzwania :)
OdpowiedzUsuńKochana to jest wyzwanie ale jak włosy bedą pięknie wyglądać i odporna zima będziesz
Usuńsiemie lniane jest dobre na wszystko :) trzymam kciuki Kochana :*
OdpowiedzUsuńTak jest dlatego jesień to dobry czas by zacząć je pic
UsuńMam ten sam problem z wypadaniem włosów, 4 miesiące po porodzie i choć mam wrażenie, że powoli leci coraz mniej, mycie głowy to dla mnie wciąż trauma ;/
OdpowiedzUsuńWiem co czujesz u mnie po każdej kąpieli garść włosów ładuje w koszu :(
UsuńTrzymam kciuki za Twoje wyzwania! Ja jeszcze swoich nie spisałam, ale może to jest dobry moment by zastanowić się nad czym chcemy popracować :)
OdpowiedzUsuńKażda pora roku to dobry czas zeby zrobić ze sobą cos więcej ;)
UsuńObyś wytrwała w postanowieniu! Powodzenia!
OdpowiedzUsuńDziękuje wierze ze sie uda musi
UsuńU mnie niestety nie sprawdziły się kapsułki keratynowe, ale mam nadzieję, że Ty je polubisz :)
OdpowiedzUsuńZobaczymy jak wyjdzie ;) może cos pomoże
UsuńTrzymam mocno kciuki za Ciebie i Twoje postanowienia :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Dzięki wielkie mam nadzieje ze sie uda
UsuńTrzymam kciuki i również od 1 września zamierzam wdrożyć porządną pielęgnację oraz ćwiczenia :) Lato mnie rozleniwiło :D
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam ;) ale jesień to dobry czas zeby cos zmienić
UsuńTrzymam kciuki, żeby w tą niezbyt piękną porę roku udało się osiągnąć swoje cele ;) A rybki wyglądają ślicznie, szkoda, że śmierdzą ;)
OdpowiedzUsuńMonisiu, ja od jakiegoś czasu stosuję wcierkę Jantar, mam nadzieję, że wkrótce zobaczę efekty ;)
OdpowiedzUsuńPoza tym mam zamiar w jesieni znowu chodzić na fitness ;)
W takim razie życzę wytrwałości we wszystkich wyzwaniach i planach :-)
OdpowiedzUsuńSama mam w planach zgubienie paru kilogramów oraz walkę z wypadającymi włosami. Bo chwilowo to wypadają mi w zastraszającej ilości :(
OdpowiedzUsuńZ wypadaniem włosów teraz chyba większość ma problem, ech ta jesień :(
OdpowiedzUsuńRybki miałam i pomagają wzmocnić paznokcie. W pielęgnacji skórek rónież się sprawdzają. Ta wersja, mimo intensywnego zapachu nie śmierdzi tak, jak te żółte ;) Żel do skórek SH też lubię. Zastanawiam się nad powrotem do wcierki Jantar, bo włosy od kilku miesięcy wypadają mi jak szalone.
OdpowiedzUsuńja zamierzam częściej olejować włosy i kupić sobie ten preparat do skórek.
OdpowiedzUsuńpowodzenia!
OdpowiedzUsuńMusze się skusić na te rybki - nigdy ich nie używałam, a sporo dobrego o nich czytałam.
ja zazwyczaj używam tych kapsułek z rossmanna:)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety wcierka Jantar w ogóle się nie sprawdziła;/
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie wyznaczyłam sobie wyzwań na jesień :) te kapsułki rybki świetne są :D:) buziaki kochana :*:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten produkt do skórek z SH :) Za to Jantar się u mnie nie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńJa jesiennych wyzwań nie robię bo po tym jak zawzięłam się z sierpniu za pielęgnację stóp już nie mam żadnych problemów w systematyczną pielęgnacją :D
Te rybki są świetne! :D
OdpowiedzUsuńMoże poobserwujemy się nawzajem? Zaobserwuj pierwsza, a ja na pewno się zrewanżuję ;)Pozdrawiam angelika-shows-her-life.blogspot.com