poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Moje jesienne wyzwania...

Witajcie!

Po dłuższej ciszy przychodze do Was z bardzo ciekawym postem czyli z moimi jesiennymi wyzwaniami. Lato już ucieka, dni coraz krótsze i do tego zimniejsze noce. Postanowiłam, że skoro latem sobie odpuściłam i nie zawsze skupiłam się na dobrej pielęgnacji teraz jestem gotowa na jesienne wyzwanie. Moje wyzwanie będzie polegało na gruntowniejszym zadbaniu mojej skóry twarzy, ciała oraz włosów. 
Chcąc być bardziej konsekwentną w swym działaniu zadbam o swoje brwi, rzęsy oraz skórki wokół paznokci. Tutaj zdecydowanie wypróbuje na sobie kapsułki żelatynowe z keratyną czyli rybki śmierdziuszki od GAL.

GAL odżywka keratynowa


 W walce z odciąganiem skórek wokół paznokcia pomaga mi mój ulubiony żel od Sally Hansen, ale by bardziej wspomóc ten preparat będę wcierać regularnie również olejek z rybek śmierdziuszek.

Sally Hansen i rybki GAL

Włosy po ciąży niestety nie są w najlepszej kondycji zwłaszcza po trzecim miesiącu. Wypadają mi garściami i tutaj postawię na wcierkę Jantar oraz każdego dnia będę pić siemię lniane. 

Jantar wcierka do włosów

Jantar

Siemie lniane nie wygląda zbyt apetycznie zwłaszcza tzw. glutek mi to nie przeszkadza i mogę go pić nawet mi smakuje choć wiem, że niektórzy nie mogą go przełknąć na myśl o tym jak wygląda.  
Dla osób wrażliwych polecam pić siemię lniane w wersji zmielonej. Przynajmniej nie obrzydza swym wyglądem aż w takim stopniu. 

Siemie lniane

Jesienią chcę się również zrehabilitować i zadbać o swoją figurę została mi moją cztero kilogramowa nadwyżka po ciąży i zrobię wszystko by ją zgubić. 


 O wszystkich produktach napiszę Wam wkótce jak się sprawdzały na moim ciele.
Te i inne wyzwania pojawią się tej jesieni, miejmy nadzieję, że mój upór i konsekwencja przynoszą zamierzone rezultaty. 

A Wy macie jakieś wyzwania na tą jesień?
Pozdrawiam Was serdecznie 
Mama małego Szkraba 
Wasza


51 komentarzy:

  1. oł noł tylko nie jesień:D te rybki wyglądają uroczo, ale czy muszą śmierdzieć?:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety w UK juz sie ją czuje :( rybki niestety smierdza ale podobno sa skuteczne

      Usuń
  2. Rybki fajowe :) Siemię pije często, bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Życzę Ci, żeby wszystkie punkty udało się pomyślnie zrealizować :)
    Ja muszę w pierwszej kolejności wrócić do diety, bo w ostatnich miesiącach przybyło mi kilka kg.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie ;) to w takim razie jeden punkt mamy wspólny ;) pozbyć sie nadmiaru bagażu

      Usuń
  4. Również się za siebie biorę :) Od wczoraj ruszyłam z dietą a po powrocie z wakacji dołączam do tego ćwiczenia. Przydało by się też zadbać o skórę twarzy.
    Życzę powodzenia w dążeniu do osiągnięcia celów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę ze wakacje rozleniwiaja ale po wakacjach walczymy o siebie ;) rownież trzymam za Ciebie kciuki

      Usuń
  5. Już dawno nie piłam siemienia ale zimą pewne do niego wrócę :) Jantar u mnie zupełnie sienie sprawdziła , obiecałam sobie nie używać już żadnych wcierek ale kilka dni skusiłam się na kolejną, oby tym razem ta coś zdziałała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu siemię lniane lubie mogę pic ;) zobaczymy jak Jantar sie u mnie sprawdzi jeśli sie nie sprawdzi to nie będę więcej tez takich cudów używać

      Usuń
  6. Powodzenia! :)
    Ja bd robić wyzwania w kwestii ćwiczeń ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ;) tez trzymam kciuki za Twoje ćwiczenia

      Usuń
  7. O, też mam kilka kg do zgubienia i dzielnie z nimi walczę. I to wcale nie po ciąży, bo po ciąży ważyłam 7 kg mniej niż przed - to efekt rozpasania wakacyjnego i słodyczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie po ciazy zostało 4 kg nadmiernego bagażu ;) chyba będę ćwiczyć na orbitreku Męża plus Mel B ;)

      Usuń
  8. Te rybki już dawno chciałam wypróbować, ale jakoś ze względu na zapach na razie się na nie nie skusiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam wrażenie ze rybki po wyłuskaniu śmierdzą ale jak juz sie je otworzy to nie jest tak zle ;)

      Usuń
  9. Rybki przyciągają wzrok ;)
    Tego serum loreal dawno w sklepach nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tylko opakowanie po serum Loreala na rybki ;)

      Usuń
  10. moim jedynym wyzwaniem, które będzie trwać także jesienią, jest picie pokrzywy :) ciekawa jestem rezultatów Twojego wyzwania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana to jest wyzwanie ale jak włosy bedą pięknie wyglądać i odporna zima będziesz

      Usuń
  11. siemie lniane jest dobre na wszystko :) trzymam kciuki Kochana :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jest dlatego jesień to dobry czas by zacząć je pic

      Usuń
  12. Mam ten sam problem z wypadaniem włosów, 4 miesiące po porodzie i choć mam wrażenie, że powoli leci coraz mniej, mycie głowy to dla mnie wciąż trauma ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem co czujesz u mnie po każdej kąpieli garść włosów ładuje w koszu :(

      Usuń
  13. Trzymam kciuki za Twoje wyzwania! Ja jeszcze swoich nie spisałam, ale może to jest dobry moment by zastanowić się nad czym chcemy popracować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każda pora roku to dobry czas zeby zrobić ze sobą cos więcej ;)

      Usuń
  14. Obyś wytrwała w postanowieniu! Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  15. U mnie niestety nie sprawdziły się kapsułki keratynowe, ale mam nadzieję, że Ty je polubisz :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Trzymam mocno kciuki za Ciebie i Twoje postanowienia :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  17. Trzymam kciuki i również od 1 września zamierzam wdrożyć porządną pielęgnację oraz ćwiczenia :) Lato mnie rozleniwiło :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skąd ja to znam ;) ale jesień to dobry czas zeby cos zmienić

      Usuń
  18. Trzymam kciuki, żeby w tą niezbyt piękną porę roku udało się osiągnąć swoje cele ;) A rybki wyglądają ślicznie, szkoda, że śmierdzą ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Monisiu, ja od jakiegoś czasu stosuję wcierkę Jantar, mam nadzieję, że wkrótce zobaczę efekty ;)
    Poza tym mam zamiar w jesieni znowu chodzić na fitness ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. W takim razie życzę wytrwałości we wszystkich wyzwaniach i planach :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Sama mam w planach zgubienie paru kilogramów oraz walkę z wypadającymi włosami. Bo chwilowo to wypadają mi w zastraszającej ilości :(

    OdpowiedzUsuń
  22. Z wypadaniem włosów teraz chyba większość ma problem, ech ta jesień :(

    OdpowiedzUsuń
  23. Rybki miałam i pomagają wzmocnić paznokcie. W pielęgnacji skórek rónież się sprawdzają. Ta wersja, mimo intensywnego zapachu nie śmierdzi tak, jak te żółte ;) Żel do skórek SH też lubię. Zastanawiam się nad powrotem do wcierki Jantar, bo włosy od kilku miesięcy wypadają mi jak szalone.

    OdpowiedzUsuń
  24. ja zamierzam częściej olejować włosy i kupić sobie ten preparat do skórek.

    OdpowiedzUsuń
  25. powodzenia!
    Musze się skusić na te rybki - nigdy ich nie używałam, a sporo dobrego o nich czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  26. ja zazwyczaj używam tych kapsułek z rossmanna:)

    OdpowiedzUsuń
  27. U mnie niestety wcierka Jantar w ogóle się nie sprawdziła;/

    OdpowiedzUsuń
  28. ja jeszcze nie wyznaczyłam sobie wyzwań na jesień :) te kapsułki rybki świetne są :D:) buziaki kochana :*:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Uwielbiam ten produkt do skórek z SH :) Za to Jantar się u mnie nie sprawdził :)
    Ja jesiennych wyzwań nie robię bo po tym jak zawzięłam się z sierpniu za pielęgnację stóp już nie mam żadnych problemów w systematyczną pielęgnacją :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Te rybki są świetne! :D
    Może poobserwujemy się nawzajem? Zaobserwuj pierwsza, a ja na pewno się zrewanżuję ;)Pozdrawiam angelika-shows-her-life.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń