Cześć Wszystkim!
Czy zdarzyło się Wam wychodząc po kapięli nie użyć balsamu do ciała? Hmmm jeśli miałabym być szczera to mi zdarza się to niekiedy. Teraz kiedy każda chwila dla nas jest na wagę złota przy naszym małym Szkrabie prysznic jest dość szybki. A kiedy słyszę, że Maluch zaczyna wzywać Mamcię, bo jest głodny nie w głowie mi balsamowanie ciała. Postanowiłam postawić na wygodę i szybkie nawilżanie skóry ciała.
Wiem, wiem, pojawią się również sceptyczne słowa co do tego produktu, ale dla mnie jest to ciekawa opcja. Nie lubię kiedy moja skóra jest oblepiona balsamem do ciała, który kiepsko się wchłania albo nie mam najzwyczajniej w świecie czasu na balsam i wtedy właśnie sięgam po balsam pod prysznic od firmy Nivea.
Jeśli chcecie więcej poczytać o nim zapraszam Was do postu z przed roku: tutaj
A teraz przedstawiam Wam dwa nowe zapachy:
Nivea balsam pod prysznic |
Balsam pod prysznic Nivea |
Balsam pod prysznic Nivea |
Balsam pod prysznic Nivea |
Oba zapachy są delikatne, świeże. Wersja z miodem cudowna, wersja z masłem kakaowym również rewelacyjnie pachnie. Nie odczuwam żadnego mdłego, niezdecydowanego zapachu.
Cudownie i szybko nawilżają moją skórę. Tak jak rok temu wspominałam o nim nie jest to kosmetyk, który przekonuje mnie do używania go zimą kiedy moja skóra ciała wymaga lepszego nawilżenia, ale latem świetnie się spisuje.
Cudownie i szybko nawilżają moją skórę. Tak jak rok temu wspominałam o nim nie jest to kosmetyk, który przekonuje mnie do używania go zimą kiedy moja skóra ciała wymaga lepszego nawilżenia, ale latem świetnie się spisuje.
Jeśli szukacie szybkiego nawilżenia juz pod prysznicem, sięgnijcie po ten balsam pod prysznic Nivea. Szybko wykona swoje zadanie, a skóra pozostanie nawilżona bez obawy tłustej warstwy balsamu, która musi się wchłonąć. Obie wersje zapachowe godne polecenia.
A co Wy myślicie o tym balsamie pod prysznic? Przekonuje Was jego używanie czy raczej wolicie tradycyjne nakładanie balsamu na ciało?
Pozdrawiam Was ciepło
Próbowałam przekonać się do balsamów pod prysznic, ale to nie dla mnie... Nivea niestety zapychał mi miejscami skórę, szczególnie w okolicach dekoltu i na ramionach.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
O jaka szkoda. U mnie spisuje sie bardzo dobrze i jestem z niego bardzo zadowolona
Usuńja wielbię masła... ale też często wlewam różne oleje do kąpieli, gdy czuję się bardzo wysuszona...:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
:)
To tez dobra opcja na nawilżenie skory dość łatwo i szybko ;)
UsuńDla mnie niestety nie daje spektakularnego efektu, ale gdy sie spieszę lepszy rydz niż nic;) Jednak znalazłam coś lepszego w formie balsamu pod prysznic olej kokosowy:) lub oliwkę Hipp:)
OdpowiedzUsuńTez lubie oliwke Hipp imstosowalam ja w podobny sposób w okresie zimowym teraz ta oliwke uwielbia moj Synek ;)
UsuńMonisiu, mnie także zdarza się, że nie mam czasu/ochoty balsamować się po kąpieli ;-)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze do czynienia z tym balsamem pod prysznic, natomiast jak kiedyś już wspominała stosuję w ten sposób oliwkę dla dzieci :-)
Zarówno zapach miodowy, jak i kakaowy są dla mnie bardzo kuszące :-)
Pozdrowionka dla waszej trójki!
A juz myślałam, ze tylko ja nie balsamuje sie. Oliwke z Hippa tez tak stosowałem jak opisujesz ale zimowa pora ;) zapachy tych balsamów sa bardzo ładne.dlatego je polecam. Dziękujemy za pozdrowienia na razie przerabiamy etap niedosypiania w nocy ;)
UsuńBardzo lubię te balsamy :*
OdpowiedzUsuńCzyli sa osoby które lubią ten produkt :) ja tez je lubie ;)
Usuńmam chęć na taki balsam pod prycholek i chyba właśnie na Nivea się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMyśle ze będziesz zadowolona ;)
Usuńmiałam, jest super!
OdpowiedzUsuńCieszę sie ze Cu sie sprawdził i byłaś zadowolona
UsuńJa nie lubię takich balsamów, miałam jeden i poszedł do siostry, zdecydowanie nie dla mnie takie cuda ;)
OdpowiedzUsuńWielka szkoda u mnie sie sprawdzają
Usuńostatnio przekonałam się do formy balsamowania pod prysznicem, nie wiedziałam nawet, że to takie wygodne :)
OdpowiedzUsuńJa rownież i jestem bardzo zadowolona z tej wersj
UsuńJeszcze nigdy nie używałam tego produktu, ale przekonałaś mnie i pewnie niedługo też będę się balsamować pod prysznicem :)
OdpowiedzUsuńTak jak pisalam ten produkt ma swoich zwolennikow jak I przeciwnikow. Warto spróbować tak czy inaczej :)
UsuńMiałam go i mam podobne odczucia :)
OdpowiedzUsuńJa jestem z niego zadowolona ;)
Usuńja miałam tylko wersję podstawową niebieską, dawno temu, od czasu do czasu mogłabym używać ale mam raczej suchą skórę i codziennie balsamuję sie porządnym, treściwym balsamem masłem. myślę, że te wersje balsamów pod prysznic są udoskonalone. jak trafię na okazję cenową to pewnie kupię i wypróbuję
OdpowiedzUsuńU mnie swietnie sie sprawdzają jestem bardzo zadowolona
UsuńChciałabym oba wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńOba sa swietne ;)
UsuńWłaśnie ostatnio zdobyłam próbkę i mam zamiar wypróbować takie rozwiązanie. Ale raczej jako awaryjne - bo z balsamowania chyba nie byłabym w stanie zrezygnować.
OdpowiedzUsuńZ balsamowania nie ma co rezygnowac ale czasami warto szukać czegoś innego w sytuacjach awaryjnych
UsuńOtrzymałam ostatnio jego próbki ale oddałam mamie. Jakoś nie miałam odwagi go użyć :)
OdpowiedzUsuńSzkoda trzeba było go wypróbować
OdpowiedzUsuńJa nie jestem przekonana do balsamów pod prysznic ;))
OdpowiedzUsuńOd kiedy je kupiłam jestem z nich bardzo zadowolona ;)
Usuńjeszcze ich nie kupiłam, ale nie ukrywam, że kuszą mnie i podejrzewam, że niebawem skuszę się na którąś z dostępnych wersji :)
OdpowiedzUsuńJa je bardzo lubie i mi przypadły do gustu ;)
UsuńMuszę się na jeden skusić teraz latem ;) Po porannym prysznicu sprawi się na pewno świetnie ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie te balsamy sa dla takich leniuchów ja jeśli chodzi o balsamowanie sie a tak poważnie sa swietne
UsuńMiałam kiedyś klasyczny a teraz miałam 2 małe opakowania z masłem kakaowym, zapach owszem ładny ale działanie dla mnie zbyt znikome, choć lepsze niż bez balsamu ;) fajny na wyjazd i na lenistwo.
OdpowiedzUsuń