Kochani!
Moje ostatnie dwa tygodnie i być może już niedługo mój kurczaczek się wykluje :) Dzisiaj nie będzie o malowaniu jaj wielkanocnych a moich dwóch pomocnikach, którymi rozprowadzam podkład na twarzy.
Pedzel Ecotools i blender |
Oba spisują się na medal. Do któregoś momentu podkład nakładałam palcami i myślałam, że to świetna sprawa. Póki do mych łapek nie wpadł pędzel firmy Ecotools oraz blender potocznie zwany '' jajkiem ".
Pędzel Ecotools nr 1290 Buffing Brush jest bardzo wygodny ma długi, lekki bambusowy trzonek- patyczek. Jest też dość gruby co jest plusem ogromnym, bo dobrze się trzyma go w dłoni.
Ecotools pędzel do rozprowadzania podkładu |
Ecotools nr 1290 Buffing brush top flat |
Do tego włosie jest ścięte równo, miękkie i nie ma mowy o jakimkolwiek podrażnieniu twarzy. Włosie wykonane z syntetycznego materiału. Metal dobrze połączony z patyczkiem i włosiem.
Podkład nakłada się nim o niebo lepiej niż palcami. Do tego jest rozprowadzany równomiernie i to co mi się podoba to pędzel nie pochłania produktu, bo całość ląduje na twarzy. Rozprowadzanie takim pędzlem to czysta przyjemność i naprawdę widoczna różnica. Cały podkład ładnie jest zrównany ze skórą twarzy.
Łatwy w utrzymaniu czystości wystarczy delikatny szampon do włosów dla dzieci zmieszany z letnia wodą i higiena utrzymana na bardzo dobrym poziomie.
Oprócz pędzla Ecotools sięgam również po gąbeczkę jajo.
Gąbeczka do podkładu zwana jajem |
Gąbeczka do podkładu |
Gąbeczka zwana Beauty blenderem. Moja niestety to nie oryginał, a zastępczy produkt jakiejś innej firmy. Wykonana jest z miękkiego tworzywa pozbawionego lateksu. Producent zapewnia, że jest hypoalergiczna. Kształt jak widać jest dość ciekawy u góry ścięta w stożek, a u dołu rozbudowana okrągła.
Podobnie jak pędzel trzyma się ją wygodnie w dłoni. Nakładanie podkładu jest szybkie i precyzyjne. Stroną górną świetnie rozprowadza się korektor w miejsca mało dostępne np. pod oczy. Gąbeczka jest mięciutka co też nie podrażnia, nie rysuje się po twarzy. Mały minusik, bo troszkę podkładu pozostaje na niej, ale nie pochłania go zbyt wiele.
Jest niewielka dlatego też można ja zabrać w każdą podróż. Łatwa w utrzymaniu czystości, bo wielkiej filozofii nie trzeba by ją umyć troszkę szamponu lub żelu antybakteryjnego do twarzy plus ciepła woda i jajeczko jest czyściutkie.
Oba Ci pomocnicy świetnie się spisują w nakładaniu podkładu. Moje nakładanie podkładu stało się dużo prostsze od kiedy sięgam, bo pędzel Ecotools lub po gąbeczkę. Przede wszystkim jest bardziej higieniczne.
A czego Wy używacie do rozprowadzania podkładu? Robicie to palcami czy też macie swoich pomocników?
Pozdrawiam wiosennie z Anglii
Wasza
Monisiu, ja jeszcze nigdy nie używałam takich pomocników do nakładania podkładu ;-) Używam bardzo lekkiego podkładu o małym kryciu, nakładam go naprawdę odrobinkę, więc chyba palcami najwygodniej w takim przypadku. Kiedy jednak najdzie mnie kiedyś ochota na takie np. jajko, to kupię sobie z Inglota albo z Ebelin (DM), bo podobno nie ustępują w niczym orginalnemu blenderowi ;-)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci Kochana Justysiu do DM-u słyszałam ze jajko z Ebelin jest swietne ;)
UsuńMonisiu, jeśli chcesz, to bardzo chętnie wyślę ci to jajko Ebelin do GB :-)
UsuńPrzyślij mi twój adres na maila: justyna.rutkowska@gmx.net
Justynko ale Ty jestes Kochana ;)
UsuńNie ma najmniejszego problemu, Monisiu, poprostu daj znać :-)
UsuńJa używam pędzli, ale to jajo mnie kusi... :-)
OdpowiedzUsuńMnie tez jajo kusiło, kusiło i skusiło ;)
UsuńJa używam albo pędzli, albo palców :)
OdpowiedzUsuńA jakich pędzli używasz?
UsuńJeja ja mam jajko i pędzel a przeważnie używam paluchów ;))) Nie wiem z lenistwa czytsego chyba tak mam ;)
OdpowiedzUsuńPostaraj sie przekonać do nich zobaczysz różnice tez tak kiedyś miałam teraz widze różnice naprawdę
UsuńU mnie dużo lepiej sprawdzają się jaja, a najlepiej palce ;) Mam kilka pędzli do podkładów, ale żaden mnie nie zachwyca :(
OdpowiedzUsuńEcotoolsiakiem jestem oczarowana sprawdza sie super ;)?
UsuńCieszę się, że trafiłam na ten post bo właśnie nad tym pędzlem się zastanawiałam :) teraz wiem, że jak go spotkam to kupię i też zmienię dłonie na pędzel ;)
OdpowiedzUsuńPolecam jest świetny podkład rozprowadza się jak maselko, a utrzymanie jego higieny jest proste jak barszcz :)
UsuńMam Hakuro do podkładu i spisuje się bardzo dobrze, ale takie jajeczko mi się marzy:)
OdpowiedzUsuńWiele dobrego czytałam o pedzkach Hakuro zastanawiam sie czy aby na jakiś sie nie skusić :)
Usuńta gabeczka wygląda świetnie;d
OdpowiedzUsuńwww.kataszyyna.blogspot.com
Jest bardzo dobra I świetnie rozprowadza się z nia podkład po twarzy :)
UsuńTeż mam pędzle i gąbki do podkładów, ale czasami jak nie mam ochoty to palce też idą w ruch :)
OdpowiedzUsuńCzasami nie ma to jak palce i użycie ich pomocy ;)
UsuńJa umiem się malować tylko pędzlami, choć mam też jajko gąbkowe, które... czeka, jak na razie. ;-)
OdpowiedzUsuńJa chyba najpierw sięgnęłam po jajo pózniej dopiero po pedzel ale oba warianty sie u mnie sprawdzają ;)
Usuńja nadal się nie mogę przekonać do nakładania podkładu niczym innym jak paluszkami :)
OdpowiedzUsuńKochana byle byś Ty dobrze sie czuła ;) a jaki sposób najlepszy to kazda ma swoje przyzwyczajenia ;)
UsuńZawsze byłam zwolenniczką nakładania podkładu palcami - wydawał mi się to bardziej higieniczny sposób i namniej zachodu jest z czyszczeniem rąk:) Ostanio zdecydowałam się jednak na pędzel Hakuro H50s i jak narazie mnie nie oczarował...ale jajo też mnie kusi od dłuższego czasu, może więc warto spróbować? hm....
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem bardzo pędzli Hakuro ;) wiele dobrego o nich czytałam i naprawdę na cos sie chce skusić ;) co do jaja hmm szczerze polecam jeśli masz fundusze podobno oryginalny BB jest swietny, ale może na początek warto zaryzykować i wydać na tańszy odpowiednik przynajmniej nie będzie żal wydanych pieniędzy ;)
UsuńJa mam teraz jajko, też nie oryginał, ale jestem zadowolona Planuję też jak najbardziej zakupić pędzel bo takowego niestety jeszcze nie mam :)
OdpowiedzUsuńJa tez z jajeczka jestem zadowolona :) jesli chodzi o pedzel to polecam moim zdaniem jest świetny :)
UsuńJa nakładam palcami, bo wszystkie akcesoria mi pochłaniają podkład i dla mnie to marnotrawstwo. Ale dla wyrobienia sobie zdania chętnie bym to jajeczko wypróbowała.
OdpowiedzUsuńNa palcach tez cos zawsze zostaje :) jesli chodzi o oszczędzanie to chyba tylko pozostaje nie malowac sie :) szczerze polecam jajko jak I pedzel świetnie się u mnie sprawdzają oba :)
Usuńdopiero niedawno odkryłam jak cudownie jest stemplować twarz podkładem za pomocą pędzla lub gąbeczki, efekt zupełnie inny niż gdy używamy własnych palców.
OdpowiedzUsuńWesołych świąt :)
UsuńZanetko zgadzam sie z Toba calkowicie. Podkład ladnie się rozprowadza I scala że skora twarzy :)
OdpowiedzUsuńnie potrafię nakładać podkładu pędzlem, zdecydowanie wolę gąbeczki
OdpowiedzUsuńTez nie potrafiłam póki sie nie wprawilas, ale gabeczki sa swietne to fakt ;)
Usuńja dalej palcami, właściwie wydaje mi się, że robię to idealnie, ale taki pędzel jak Twój, mogłabym mieć, pewnie tak jak Ty zmieniłabym zdanie.
OdpowiedzUsuńDokładnie czasami warto spróbować ;) a pózniej zmienia sie zdanie
Usuńja mam tylko pędzle :) gąbeczki jeszcze nie stosowałam :)
OdpowiedzUsuńPolecam Ci gabeczke inne doświadczenie ale rownież pozytywne ;)
UsuńPędzelek niczego sobie :)
OdpowiedzUsuńAniu pedzelek Ecotools polecam Ci serdecznie jest genialny ;)
UsuńJa szuka teraz pędzla jakiegoś odpowiedniego dla mnie :D
OdpowiedzUsuńEcotools to strzał w dziesiątkę jeśli zaryzykujesz to będziesz zadowolona ;)
UsuńPędzelek ten chętnie bym przygarnęła ;))
OdpowiedzUsuńPolecam go naprawdę ze szczerego serca
UsuńJa przy nakładaniu podkładu, również używam podobnych "pomocników"!
OdpowiedzUsuńPosiadam oryginalnego BB i jestem nim oczarowana :) Efekt, jaki jest na buzi po jego nałożeniu to po prostu marzenie :D Chociaż i on nie daje się do końca odmyć z podkładu, co mnie troszkę denerwuje i sprawia, że mam wrażenie, że jest brudny ;P
OdpowiedzUsuńTeż mam ochotę na wersję oryginalne BB, co do ubrudzenia nie martw się po dłuższym używaniu tak będzie wyglądał, ale i tak co jakiś czas takie jajo trzeba wymienić...
Usuńteż kiedyś wydawało mi się, że palce wystarczą ; ) od kiedy jednak zamówiłam pędzel hakuro, nie powróciłam do nich ani razu. a Twoja gąbeczka faktycznie ma całkiem ciekawy kształt. pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAleż kusisz tym pędzlem Hakuro naprawdę skoro jest taki dobry muszę go kiedyś wypróbować na sobie :)
UsuńJa jestem wierna mojemu Hakuro, ale Ecotools mnie kuszą baaardzo :) Ja testuję jajko od Inglota od niedawna :))
OdpowiedzUsuńWidzę, że pędzle Hakuro robią furorę :) Muszę i ja go kiedys dorwać koniecznie :)
UsuńU mnie jajo z RT i ten sam pędzel, choć ostatnio odłożony na rzecz gąbki właśnie :)
OdpowiedzUsuńTo jajo z RT też widziałam i też chętnie bym kupiła, teraz jest w promocji w Superdrugu
UsuńJa używam tego pędzla z ecotools, ale nie jestem zadowolona. Robi mi smugi...
OdpowiedzUsuńU mnie świetnie się spisuje :)
UsuńTeż myślałam że nie ma nic lepszego do podkładu nisz palce jednak odkąd mam jajeczko uważam je za niezastąpionego pomocnika ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZgadzam się też myślałam kiedyś, że najlepiej paluchami ale palce i peckanie nimi po twarzy to nic dobrego
UsuńMam taki pędzel ale z Hakuro i jestem zachwycona wprost.
OdpowiedzUsuńPodobno pędzle Hakuro są świetne ale nie miałam go jeszcze
UsuńJaka jest cena tego pędzla? :) Nakładam palcami, ale zaintrygowałaś mnie, o!
OdpowiedzUsuńSzczerze nie wiem ja swoje pędzle kupowałam wszystkie Ecotoolsiaki w TKMaxxie i to nie była regularna cena coś ok.Ł3
Usuńu mnie wygrywają palce ;) nie wiem dlaczego ale te jajka do mnie nie przemawiają
OdpowiedzUsuńSzkoda bo jajka czy pedzle sa swietne moim zdaniem ;)?
UsuńBardzo chciałabym to magiczne jajko, muszę się za nim rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńJajeczko jest genialne ;)
Usuńbardzo lubię pędzle ecco tools - sama mam kilka :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło po powrocie z Pl
:*