Witajcie Kochani!
Ostatnio w moje posty były postami, które dotyczyły bardziej kolorówki. Dzisiaj postanowiłam napisać Wam kilka słów o dobrym żelu peelingującym pod prysznic od firmy Original Source.
Wiele razy w drogeriach, supermarketach przechodziłam obok tych żeli i jakoś nigdy się na żaden nie skusiłam. Dlaczego? Dobre pytanie chyba głównie, że ani pod względem wyglądu one nie przyciągały, a cena była zazwyczaj tak niska, że dochodziłam do wniosku, że lepiej zainwestuje w żele pod prysznic Nivea lub Palmolive. Jak ja mogłam się tak mylić moi Kochani.
Skusiłam się najpierw na wersję limitowaną w tamtym roku o zapachu pomarańcza z cynamonem i wiecie co? Przepadłam, wpadłam jak śliwka w kompot. Przy następnej okazji już w tym roku, kiedy pokończyłam zaległe żele pod prysznic, a troszkę ich miałam skusiłam się na kolejne od Original Source.
Dzisiaj będzie o żelu z peelingiem o zapachu żurawiny i miodu.
OPAKOWANIE I WYGLĄD:
Butelka nie wyróżniająca się niczym szczególnym, zwykła, plastikowa, przezroczysta. Kształtem przypominająca troszkę stożek. Zamknięcie wygodne na szeroki klips. Bardzo dobrze się otwiera, nie trzeba się z nim siłować. Łatwo się aplikuje na dłoń, wyciskamy tyle ile chcemy. To co też jest mile widziane w żelach pod prysznic, że możemy butelkę spokojnie postawić na wieczku i cały żel spływa do szyjki butelki.
Wygląd powiedziałabym niczym niewyróżniający się tzn. zwykła butelka i kolorowe napisy z nazwą firmy oraz z nazwą zapachu.
Original Source Daily Scrub Cranberry and Honey |
Original Source żurawina i miód |
KONSYSTENCJA:
Forma lejącego się żelu w którym zatopione zostały drobinki żurawiny, które peelingują. Kolor zbliżony do żurawiny taki lekko czerwonawy.
Original Source żurawina i miód |
POJEMNOŚĆ:
Standardowa butelka czyli 250ml.
CENA:
Nie więcej jak 99 pensów przy promocji, do więcej niż Ł1,50. Większych cen za te żele nie widziałam.
ZAPACH:
Śliczny, lekki, świeży zapach żurawiny połączonej z miodem. Zdecydowanie pierwsze skrzypce tutaj na pewno gra aromatyczna żurawina.
SKŁAD:
Skład dla zainteresowanych:
SKŁAD:
Skład dla zainteresowanych:
Skład Original Source |
MOJE ODCZUCIA I SPOSTRZEŻENIA:
Zabierałam się za ten żel dość długo, kończyłam inne zapasy z chomikowania. Żel z peelingiem dobrze się aplikuje, nie ma problemu jeśli chodzi o spłukiwanie go z ciała. Skóra po takiej kąpieli nie jest wysuszona, ładnie pachnie, ale zapach nie utrzymuje sie na niej dość długo. Jeśli chodzi o wydajność, nie jest źle, ale skoro to żel z peelingiem uważam, że powinno być troszkę więcej ziarenek peelingujących. Tutaj zdążyłam zauważyć, że jest dość skąpo jak dla mnie. Ja lubię jeśli taki produkt dobrze peelinguje i zarazem myje skórę mojego ciała.
Jedynie co troszkę mnie zaskoczyło, że firma próbuje przekonać do siebie naturalnym składem, a mimo wszystko zaraz na drugim miejscu jest SLS. Nie mam nic przeciwko temu, bo tak jak wcześniej pisałam ten żel z peelingiem nie wysusza mojego ciała... Tylko, nie rozumiem intencji firmy, która zasłania się naturalnymi składnikami, a później mamy napisane na składzie jak wół: Sodium Laureth Sulfate czyli SLS.
Czy sięgnę jeszcze po ten żel pod prysznic... Myślę, że jeszcze nie raz kwestia tylko będzie wybrania innego zapachu, który zapewne mnie zachęci do jego kupienia.
OS Daily Scrub Cranberry and Honey |
A Wy znacie żele pod prysznic firmy Original Source? Mieliście już z nimi styczność?
Dajcie znać?
Pozdrawiam Was wiosennie
Wasza
Bardzo lubię żele pod prysznic tej marki, ale jak dotąd nie miałam żadnego peelingu z ich oferty. Jeśli peelingi pachną równie cudownie jak żele, to może niebawem na jakiś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPachną pięknie ale jako zdzieraki mogłyby być troszke mocniejsze ;)
Usuńmusi pięknie pachniec!
OdpowiedzUsuńZapach naprawdę sliczny ;) świeży lekki wiosenny
Usuńczyli kolejny peeling co obok takowego nawet nie stał :P
OdpowiedzUsuńale ze względu na zapach skusiłabym się na zakup :)
Dokładnie szkoda ze drobinek jest za mało
UsuńTego OS jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńJako zel jest ok jako peeling troszke to naciagniete
UsuńIch żele irytują mnie galaretowatą konsystencją, a miętowy scrub to już 100% porażka. Niestety z OS kompletnie się nie dogaduję :(
OdpowiedzUsuńJako zel zgodzę sie jeszcze jakoś sie z nimi moge polubić ale wersja z peelingiem troszke za słaba jak dla mnie
UsuńJa niestety nie polubiłam się z markę Original Source, w tej cenie wolę skusić się na żele itp z Balea :)
OdpowiedzUsuńGdybym miała dostęp do Balea to i ja chetnie bym skusiła sie na nie ;)
Usuńza ten zapach skłonna byłabym go kupić :)
OdpowiedzUsuńChyba tylko dla zapachu go kupiłam ;)
UsuńLubie te żele, ale z tym naturalnym składem to rzeczywiście przegięcie
OdpowiedzUsuńDziwna sprawa jak dla mnie ;)
Usuńmnie denerwuje ta galaretowata kons :/ jakoś ucieka mi między palcami :/
OdpowiedzUsuńTo prawda niby naturalny kosmetyk ;)
UsuńJa żele OS bardzo lubię. Miałam sporo wariantów zapachowych a i kolejne już czekają by je poznać :)
OdpowiedzUsuńU mnie to druga butelka nie jest do końca zły tylko na peeling za słaby ;)
Usuńlubię zapachy ich zeli
OdpowiedzUsuńTo prawda zapachy sa ładne ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze ni używałam,ale na jakiś kwasny zpaszek bym się skusiła
OdpowiedzUsuńPachnie kawskawo ale bardzo swiezo i delikatnie
UsuńMiałam z tej serii i żele i peelingi - ich zapachy są cudne! :)
OdpowiedzUsuńNie sa takie zle :) ale po zelu z peelingiem spodziewalam sie troszke wiecej
Usuńmusi fajnie pachnieć :) szkoda, że w Polsce takich nie ma
OdpowiedzUsuńMyślałam ze w Polsce tez sa szczególnie w Rossmannie
Usuńja widziałam te żele jednak jeszcze ich nie miałam :) muszę najpierw wykończyć swoje spore zapasy domowe :D
OdpowiedzUsuńNie wiem jak to jest ale żele zawsze chomikuje i troszke ich mam
Usuńmnie właśnie jakoś żele OS nie zachecają do kupna, nie wiem czemu… mój M. uwielbia je i ciągle kupuje nowe wersje zapachowe, ale do mnie jakoś one nie przemawiają, nawet stojąc pod prysznicem
OdpowiedzUsuńNie sa złe ale szkoda ze działanie jest takie sobie mimo ze obiecują wiele. Zapachy sa swietne ;) jedyny plus mi nie wysuszaja skory
UsuńZapach intrygujący.. nie widziałam go jeszcze w sklepie. Ogólnie żeli OS nie lubię bo poza zapachem nie mają żadnych właściwości ale na wyjątkowo ładne edycje limitowanie czasem się skuszę :D
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że ten miód trochę mnie odstraszył, bo nie cierpię zapachu miodu w kosmetykach.
OdpowiedzUsuń