Witajcie Kochani!
Ostatnimi czasy nie jestem zbyt aktywna na swoim blogu. Serdecznie Was za to przepraszam, ale składa się na to kilka czynników o których juz niedługo Wam opowiem. Dzisiaj przychodzę do Was z moim ulubieńcem listopada. Nie mogłam się powstrzymać, żebym i ja kilka slow nie napisała o cudownym mydle Aleppo.
Wydawałoby się, ze to zwykle szare mydlo, a jednak nie. Wcześniej sama czytałam o nim wiele dobrego, az w końcu zdecydowałam się na zamówienie go na eBayu.
Moje mydło Aleppo pochodzi z Syrii.
 |
Syryjskie mydlo Aleppo |
OPAKOWANIE I WYGLĄD:
Mydlo zapakowane bylo w szare pudełeczko, które wygladalo bardzo prosto i subtelnie. Zielone napisy widniejące na opakowaniu z informacja o produkcie.
Samo mydlo Aleppo to forma kwadratowej kostki. Mydlo Aleppo niczym wielkim się nie odznacza szara kostka mydla o dosc z specyficznym zapachu oraz nazwa mydla w języku syryjskim.
 |
Mydlo Aleppo |
Jak dla mnie kolejnym atutem tego produktu jest to, ze zabranie go do kosmetyczki w czasie podrozy to najmniejszy problem. Nie musimy ciagnac ze soba calej kostki bo zawsze mozna odkroic go kawalek.
ZAPACH:
Dosc specyficzny. Moje pierwsze wrażenie kiedy je powachalam od razu się skrzywiłam zapach okropny. Trudny do zweryfikowania cos zepsutego lub smierdzace namokniete siano. Przy pierwszym uzyciu kiedy myłam nim twarz probowalam wstrzymać oddech pozniej bylo juz lepiej. Teraz juz mi ten zapach nie przeszkadza.
SKŁAD I DZIAŁANIE:
W skład mydla wchodzi 82% oleju z oliwek, 12% oleju laurowego (olej z wawrzynu), 6% wody.
 |
Syryjskie mydlo Aleppo |
Olej z oliwek ma wlasciwosci nawilzajace oraz jest bogatym skladnikiem witaminy E. Natluszcza, odzywia i dziala ochornnie na skore twarzy.
Olej laurowy ma wlasciwosci oczyszczajace i bakteriobojcze, szczegolnie doskonale dziala w walce z tradzikiem, a nawet egzema.
To cudowne mydlo mozna uzywac do twarzy jak i do wlosow. Ja go używam tylko do twarzy, na włosy jeszcze nie probowalam. Wspaniale spisuje dla osob borykajacych sie z problemami skornymi.
| | | | | | | |
Mydlo Aleppo | | | |
|
|
MOJE SPOSTRZEZENIA:
W momencie kiedy zaczelam uzywac tego mydla nie spodziewalam sie po nim naprawde niczego. Nie mialam wobec niego zadnych oczekiwan. Do tego mydla podchodzilam bardzo pesymistycznie mysalalam tylko, ze to przeciez mydlo w kostce ktore pewnie przesuszy moja twarz i skonczy sie na tym, ze swoja kariere zakonczy w koszu na smieci. Zapach od razu mnie odstraszyl, ale czego sie nie robi zeby skora twarzy wygladala lepiej. Przelamalam sie, staralam sie nie zwracac uwagi na zapach. Po pierwszym uzyciu nic szczegonego nie zauwazylam. Kiedy czesciej zaczelam go stosowac, zauwazylam, ze male krostki ktore pojawialy sie na linii szczekowej zniklnely po tygodniu, pory bardziej sie podomykaly, a moja twarz z szarej, ziemistej stala sie bardziej jasna i zdrowsza. Skora bardziej napieta, ale nie przesuszona. Zauwazylam, ze skora twarzy po umyciu jest nawilzona, oczyszczona i taka swieza. Do tego pielegnacja polaczona z serum i kremem wspolgraja razem swietne i jest to naprawde widoczne. Nie twierdze, ze skora wyglada perfekcyjnie, ze juz totalnie nic mi nie wyskakuje, owszem zdarza sie, ale mam wrazenie, ze nieprzyjaciol jest mniej, a nawet jak cos sie pojawia to szybciej znika. Syryjskie mydlo jest niesamowicie wydajne, mysle, ze jeszcze go spokojnie pouzywam jakies dwa miesiace moze troszke dluzej. Bardzo dobrze sie pieni, szybko zmywa sie z twarzy. Nie pozostawia zadnego nieprzyjemnego osadu oraz tlustego filmu. Skora jest wygladzona i doskonale oczyszczona. Zdecydowanie musze powiedziec, ze mydlo jest rewelacyjne. Wiadomo, ze nie kazda cera sie z nim polubi, ale moja skora twarzy to mydlo kocha i mysle, ze na jednej kostce sie nie skonczy.
 |
Syryjskie mydlo Aleppo |
A co Wy o nim sadzicie? Czy znacie jeszcze jakies inne mydla godne polecenia?
Pozdrawiam Was Kochani bardzo serdecznie
Wasza
P.S. Przepraszam Was jesli nie ma polskich znakow, moj komputer chwilowo jest mi niedostepny.