czwartek, 6 czerwca 2013

Czerwcowe nowości w mojej kosmetyczce

Witajcie Kochani
  W poprzednim poście było majowe, ubogie denko. Maj minął i czas pokazać co się pojawiło w mojej kosmetyczce w czerwcu. Żeby nie przedłużać pokaże Wam szybciutko zdjęcia: 


       Jak już wcześniej pisałam jestem fanką firmy Avene.


 Miałam okazję kupić w Bootsie na przecenie dwa produkty czyli żel do mycia twarzy Cleanane oraz krem z tej samej serii. Okazja była jak widać, bo za oba produkty zapłaciłam całe 5Ł. Myślałam, że może coś z datą ważności jest nie tak, że niedługo wychodzi, ale okazuje się, że ważne są jeszcze przez półtora roku. Bardzo się z nich ucieszyłam. Za punkty zebrane na karcie Boots zakupiłam sobie krem do twarzy Avene z filtrem 50+. Obiecuje, że pojawi się o tej kosmetycznej gromadce Avene oddzielny post. 
Nie mogłam się też w tym miesiącu nie pokusić o to by nie zakupić sobie jakiegoś nowego lakieru do paznokci. Miała być tylko miętka od Maybelline numer 615 o nazwie Mint For Life, ale też się trafiła okazja Sally Hansen 404 Greige Gardens za cały funcik i jak mogłam sobie tego odmówić. W Lidlu wypatrzyłam zmywacz do paznokci. Spodobał mi się gdyż ma pompkę, co ułatwi mi jego aplikację. Popróbuję, przetestuję i zdam Wam relacje. 


 Niespodzianek w tym miesiącu nie było końca. Zupełnie przez przypadek będąc w angielskim tzw. funciaku wpadłam na pomadki do ust. Wzięłam sobie Nivea Hydro Care, którą uwielbiam i nie wiem jakim sposobem trafiła do mojego koszyka szminka NYC i kredka do oczu, za obie zapłaciłam funcika, bo były w zestawie.


O tych wszystkich nowościach postaram się Wam jak najszybciej dać znać. Mam nadzieję, że będę mogła niektórych nazwać swoimi ulubieńcami czerwca.

A co trafiło do Waszych kosmetyczek w tym miesiącu? Już coś zakupiłyście czy jeszcze powstrzymujecie się od kosmetycznych zakupów? 
Życzę miłego dnia 

Przesyłam moc dobrej energii  i słoneczka




21 komentarzy:

  1. nie da się powstrzymać od zakupów, przynajmniej w moim przypadku:) chyba taka kobieca natura:) a Twoje zakupy rewelacyjne i bardzo opłacalne... a tak poza tym uwielbiam zmywacze do paznokci z pompką :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach te Bootsowe promocje. Gdybym mieszkała w Anglii dawno przez nich bym zbankrutowała. Świetne zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami zdarza się wygrzebać coś ciekawego u nich na promocjach, przecenach no i te zbieranie punktów na kartę też dość dobra sprawa :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Jeszcze żadnego nie miałam, ale mam nadzieję, że to nie ostatnia buteleczka

      Usuń
  4. Oj ta miętka z Maybelline piękna.

    p.s. jeśli chodzi o lakier z Barry M to tu pełna recenzja:

    http://mymixoflife.blogspot.com/2013/06/barry-m-textured-nail-effect-atlantic.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też się podoba zobaczymy jak będzie prezentować się na pazurkach :)

      Usuń
  5. Żel z Avene też na mnie czeka:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię żele z Avene są delikatne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja w tym miesiącu próbuję omijać sklepy z kosmetykami szerooookim łukiem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Avene jest świetne, uwielbiam ich kosmetyki. A miętuskowy lakier po prostu mega ja ciągle szukam miętowego ideału ...

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja nie lubię tych zmywaczy z pompką... Ciężko mi dozować odpowiednią ilość zmywacza.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiem, bo jeszcze nie używałam zmywaczy z pompką

    OdpowiedzUsuń
  11. Miętowy lakier do paznokci- rewelka :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Też muszę chyba zacząć dawać zakupowe posty;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo lubię pomadki z Nivea, najbardziej truskawkową :)

    OdpowiedzUsuń
  14. u nas boots nie robi takich fajnych przecen :(:(:(:(:(

    OdpowiedzUsuń
  15. miętowy lakier wpadł mi w oko :))

    OdpowiedzUsuń