niedziela, 10 listopada 2013

Bourjois Color Edition 24h kremowy cień 03 Petale de glace

Witajcie Kochani!
Dzisiaj będzie szybko zwięźle i na temat. Obiecywałam sobie, że w tym miesiącu nie kupię sobie kompletnie nic jeśli chodzi o pielęgnację twarzy, ciała i włosów. Jako, że zapas różnych kosmetyków mam przyjrzałam się co nowego słychać jeśli słychać o kolorówkę. 
Pisałam Wam ostatnio przy poście o cieniu Maybelline, że poszukuję kremu cielistego jakiegoś beżu w wersji kremowej. Oczywiście taki cień w wersji kremowej pojawił się w firmie Bourjois.Nie mogłam się oprzeć i zakupiłam ten cień, bo kolor jest zdecydowanie moim cielistym kolorkiem.

Bourjois kremowy cień do powiek
 Cień Bourjois mieści się w wygodnym słoiczku z zakrętką. Co też sprzyja łatwej aplikacji. Ja tego typu opakowania bardzo lubię. 

Bourjois cień do powiek

Świetnie się sprawdza również w podróży dużo miejsca nie zajmuje i nie ma też najmniejszego problemu, że może się coś mu przytrafić.

 Kolor, który urzekł mnie i podbił moje serce to numer 03 Petale de glace. Piękny kolorek w ciepłym beżu, zawiera drobinki, które cudownie nabłyszczają powiekę. Drobinki nie są duże, nie są wyczuwalne pod palcem i przede wszystkim nie mienią się na oku zbyt nachalnie.  Tak ten kolor prezentuje się na dłoni:

Bourjois 03 Petal de glace
Bourjois 03 Petal de glace
A tak wygląda w słoiczku:

Bourjois kremowy cień 03 Petal de glace
Jeśli chodzi o sam cień jestem z niego bardzo zadowolona. Kolor trafiony. Nasycenie możemy stopniować na oku w zależności od ilości nałożenia cienia. Nie spodziewajmy się, że będzie to bardzo mocny kolor, gdyż ten odcień w sam w sobie nie jest zbyt ciemny. To co mi się podoba możemy ten kolor łączyć z ciemnymi brązami. Kilka razy już ten cień w minionym tygodniu wybierałam do makijażu i muszę przyznać jeśli chodzi o trwałość jest z niego bardzo zadowolona. Od rana kiedy go zaaplikowałam do późnego wieczora oko wyglądało tak samo. Mam wrażenie, że ta kremowa konsystencja nadaje oku lekkości i delikatności i nie czuje na oku żadnego obciążenia. Nie zauważyłam po całym dniu żeby cień mi się rolował, rozmazywał nic z tych rzeczy. Drobinki zawarte w cieniu pięknie rozświetlają oko. Nie są zbyt mocno widoczne, ale oko pięknie błyszczy w słońcu. 
Cień na powiekę aplikuję za pomocą palcem chyba najwygodniej mi w ten sposób, nie próbowałam jeszcze za pomocą pędzelka.
Demakijaż nie sprawia również żadnego problemu. Cień pod wpływem płynu micelarnego lub mleczka schodzi bez żadnego problemu. Nie trzeba mocno trzeć oka wystarczy delikatne pociągnięcie nasączonym wacikiem i cień bezproblemowo znika z oka.
Uwielbiam ten cień mimo, że moja przygoda z nim nie jest zbyt długa. Dla mnie bardzo dobry cień. Mam nadzieję, że cienie kremowe już się pojawiły w szafach Bourjois i będziecie miały okazje wypróbować inne odcienie. 

Bourjois kremowy cień do powiek

A czy Wy miałyście już okazję go wypróbować? 
A może używacie innych cieni, które są Waszymi ulubieńcami?
Pozdrawiam Was serdecznie w to niedzielne popołudnie 

 Wasza


67 komentarzy:

  1. Nie słyszałam nigdy o tych cieniach, ja używam Color Tattoo z Maybelline:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że to będzie nowość w Bourjois

      Usuń
  2. Z kremowych, drogeryjnych cieni kojarzę jedynie propozycje Maybelline. Kolor wygląda zachęcająco. Niestety, przy moich opadających powiekach kremowe formuły nie są wkazane. Tego typu cienie szybko się rolują.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie tego typu cienie dają radę nic sie nie rokuje nie rozkazuję bardzo dobre cienie ;)

      Usuń
  3. Monisiu przecudny kolor wybrałaś! Sama bym się chętnie skusiła :)
    Kiedyś bardzo chętnie używałam cieni w kremie, tylko wtedy jeszcze nie było aż takiego wyboru na rynku, jak teraz. Obecnie najczęściej używam normalnych cieni w kamieniu z MACa. Ale mam ochotę wrócić do takich kremowych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justys mam dwa w kamieniu z Maca tez je uwielbiam. Cienie kremowe ostatnio podbiły moje serce i to bardzo ;) kolor wg mnie cudowny

      Usuń
  4. Kolor bardzo w moim guście, oj jak cudnie wygląda, chcę taki sam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim rownież pięknie mieni sie na oku ;) mam wrażenie ze jest lżejszy niż Maybelline

      Usuń
  5. O Boże, jakie to ładne-muszę go mieć! pozdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy to nie nowość, mam nadzieje ze są juz w Polsce ;)

      Usuń
    2. piękny ten kolor...taki bardzo subtelny a jednak już zauważalny... bardzo fajny wybór

      Usuń
    3. Dziękuje uwielbiam tego typu kolory ;)

      Usuń
  6. Jest poprostu świetny według mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Problem w tym, że jednak nie widać, trzeba naprawdę bardzo się przyjrzeć...;)
    ________________

    Śliczny kolor ma ten cień, podchodzi nawet delikatnie pod miedziany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor jest bardzo delikatny na oku wyglada inaczej na zdjęciach inaczej a i w słońcu cudownie sie mieni o tyle dobrze ze nienachalne ;)

      Usuń
  8. Jeszcze ich u siebie nie widziałam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mysle że sie niedługo pojawia :)

      Usuń
    2. Albo mój Boots jest taki ubogi :/

      Usuń
    3. Mi sie wydają ze one sie pojawia , ja swój zakupiłam w Superdrugu nie wiem czy u Ciebie jest ta drogeria?

      Usuń
    4. Jest ale nie tam gdzie mieszkam :/ pozostaje mi czekać aż znajdę je w Boots.

      Usuń
  9. Nie miałam, ale podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie przepadam za cieniami w kremie, ale ten ma śliczny kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Odcień mnie wlasńie urzekl jest cudny

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja tez nie lubiłam ale po tym jak mam Maybelline i teraz Bourjois uwielbiam je ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Swietny kolor! nie widziałam ich jeszcze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje kolor w moim guście jeśli chodzi o pojawienie sie w sklepach myśle, ze juz niedługo będzie wszędzie dostępny ;)

      Usuń
  14. Wygląda świetnie, ale ja jakoś nie mogę się przekonać o cieni w kremie, chyba po prostu nie umiem ich używać... Mam jeden z Maybelline Color Tattoo i w sumie rzadko po niego sięgam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten cien z Bourjois jest wyjątkowy dla mnie pelnaw rewelacja. Sama kiedys nie byłam do nigh przekonana ale cienie kremowe teraz uwielbiam :)

      Usuń
  15. Wygląda bardzo ciekawie, nie miałam jeszcze cieni tej marki, nie licząc jednego wypiekańca :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda kolorek jest ciekawy i świetny pod każdym względem jestem bardzo zadowolona ;)

      Usuń
  16. Wygląda pięknie. Jest podobny do on and on bronze z Maybelline :) Dlatego mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On and on jest bardziej ciemniejszy bo chciałam go kupic nie ukrywam ten jest jaśniejszy. Urzekl mnie i musiałam sie na niego skusić ;)

      Usuń
  17. Ciekawie wygląda :)
    Lubię takie kolory!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor na zdjęciach nie do kona oddaje to jaki jest naprawdę

      Usuń
  18. Lubię takie błyszczące cienie tego pewnie tez bym polubiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością Kochana stałby sie Twoim ulubieńcem ;)

      Usuń
  19. Zaciekawił mnie bardzo :)
    Zapraszam do siebie i wspólnej obserwacji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten cień ma cos w sobie ;) to prawda ze jest ciekawy ;)

      Usuń
  20. Przyjemny i bardzo uniwersalny odcień, lubuję się w takich :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja też o nich nie słyszałam, ale kolor ma świetny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba nowość ostatnio mało chodzę po sklepach kosmetycznych bo nie mam kiedy poza tym wykańczam to co mam ale kolor jest świetny a do tego lekki jak piórko na powiekach i dużo go nie trzeba ;)

      Usuń
  22. Ojej sliczny kolorek, taki jesienny :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ale piękny kolor, jestem nim zauroczona! Obawiam się, ze tak samo jak bronzer w kremie te cienie Polskę ominą :(

    OdpowiedzUsuń
  24. Cudny kolor! Szkoda, że u nas niedostępny:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myśle, ze pojawia te cienie rownież w Polsce ;) powinne przynajmniej ;)

      Usuń
  25. podoba mi się odcień, bo jest w ciepłej tonacji :)

    OdpowiedzUsuń
  26. bardzo ładny kolorek, taki w moim guście :)

    OdpowiedzUsuń
  27. do tej pory znałam jedynie kremowe cienie od Maybelline/ te wyglądają bardzo kusząco;szkoda, ze nie są u nas dostępne ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. szkoda, że u nas niedostępny bo bardzo ładnie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  29. jeszcze nie spotkałam nigdzie tych cieni :(

    OdpowiedzUsuń
  30. Wow, kolor przepiękny! Nie mogę się doczekać jak wejdą do PL, ale w pełnej gamie kolorystycznej, bo kurde z Maybelline weszło do nas tylko kilka kolorów i to niekoniecznie najciekawszych :/

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo ładny :)
    Ja ostatnio zamówiłam sobie paletkę ze Sleeka, Oh so Special i ostatnio nią się maluję. ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Piękny odcień :) Lubię takie jasne kolorki w codziennym makijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Mam pare kosmetykow tej firmy ;) w tym roz i brazer ;) jestem mega zadowolona ;) kosmetyki te mam na wyciagniecie reki prawie w kazdym markecie i czesto zatrzymuje sie przed ich stoiskiem ;) jednak tych cieni nie widzialam ;/ albo moze sie nie dopatrzylam ;) wiem teraz , ze bede musiala miec ten cien ;) a moze nawet pare ;) prezentuje sie rewelacyjnie ;) dzieki za ta recenzje ;) a ile kosztowal ??

    OdpowiedzUsuń