Dzisiaj przedstawię Wam mojego ulubieńca szminkowego od Loreal. Chyba każdy ma tak, że czasami kupuje coś od niechcenia, a później raptem coś nam służy bardzo dobrze. Tak też było ze szminką Loreala. Jeszcze jak byłam duża tzn. w ciąży będąc na zakupach w koszyku przecen wygrzebałam szminkę Loreala. Brać nie brać hmmm, w końcu skusiła mnie niska cena i ją kupiłam.
Po więcej niż miesiącu jej używania stała się moim ulubieńcem, dlaczego zaraz Wam o tym opowiem.
Opakowanie niby klasyczne, a jakie eleganckie, a przy tym wygodnie się otwierające. Szminka świetnie się wysuwa z opakowania. Nie musimy się bać, że otworzy się w torebce, nie ma na to szans.
 |
Loreal Caresse |