niedziela, 6 stycznia 2013

Celia niebiańska pomadko-błyszczyk 2w1

  Dzisiaj kilka słów o zapomnianej firmie Celia. Z Celią miałam przyjemność obcowania kiedy byłam małą dziewczynką, która uwielbiała zaglądać do torebki swojej Mamy. Chyba każda z nas miała czas kiedy to pod nieobecność Mamy zakładało się buty na obcasie, zawieszało się kilka par korali na szyję, brało się torebkę na ramie i oczywiście malowało się usta pomadką.




 Dzisiaj troszkę inna, nowsza, lepsza odsłona pomadki firmy Celia. Zdziwił mnie fakt, że na polskim rynku wyszła pomadko-błyszczyk czyli 2 w 1. Firma, która jest dość długo na rynku kosmetycznym wypuszcza nową gamę pomadek i to w wersji 2 w 1. Miłe zaskoczenie. Kolory, które wybrałam to 602 i 605. Oba kolory  nadają ustom delikatny kolor. 602 powiedziałabym, że jest w tonacji bladego różu, 605 delikatnie mocniejsza. Jednakże oba kolory kiedy zaaplikujemy na usta są mało widoczne. Jeśli lubimy malować się mniej wyraziście są fajnym uzupełnieniem.



Słyszałam również opinie o nich, że bardzo łatwo się łamią, mi jak do tej pory się to nie zdarzyło, może dlatego, że używam je w okresie zimowym. Biorąc pod uwagę jaka ma konsystencję, myślę, że może się to zdarzać, że są łamliwe.
Cena tej niebiańskiej pomadko-błyszczyku jest w granicach 10-12 zł. Muszę przyznać, że nie pamiętam ile zapłaciłam. Opakowanie wygląda estetycznie, elegancko, nie jest przekoloryzowane. Jak dla mnie to za to już ma plus. Usta po nałożeniu pomadko-błyszczyku są wspaniale nawilżone, jedynym minusem, który mi  przeszkadza to winogronowy zapach. Czuję się posmak mydła. Nie jest to uporczywe, ale gdyby zapach został odebrany to wcale bym nie płakała z tego powodu.



Ogólna ocena pomadko-błyszczyku firmy Celia to piątka z malutkim minusikiem. Kobietki, które chciałyby wypróbować nową wersję pomadki, mówię: dlaczego nie. Trzeba w życiu próbować wszystkiego :) Skoro nasze Babcie i Mamy ich kiedyś używały, kto wie może kiedyś nasze córki po nie sięgną.



2 komentarze:

  1. Lubię Celię, z dnia na dzień bardziej :)) Mam kolor 602 i 601. Pięknie prezentują się na ustach. pozdr

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja mam 602 i 603 są boskie!! :)

    OdpowiedzUsuń